wtorek, 29 listopada 2016

GLOSSYBOX

GLOSSYBOX NOVEMBER 2016




Witam wszystkich czytających! Dziś chciałabym zaprosić Was na małą recenzję na temat pudełka Glossybox które zamówiłam już dwukrotnie i jak narazie się nie zawiodłam.W Niemczech Glossybox jest sprzedawany w takiej formie jak w Polsce czyli raz w miesiącu otrzymujemy pudełko z conajmniej pięcioma produktami które możemy przetestować.Znajdują się tam 
próbki jak i produkty pełnowartościowe.Często dołożone są również kody rabatowe do różnych sklepów oraz mini miesięcznik który prezentuje wszystkie kosmetyki z danego miesiąca. W tamtym miesiącu trafiłam na edycję "Natural Beauty" - czyli  w pudełku znajdowały się same naturalne produkty z którymi się polubiłam,ale to już w jednym z następnych wpisów!
Pudełko kosztuje 15 E, oczywiście przy subskrypcji 3,6 czy 12 miesięcznej płacimy znacznie mniej,z tym że płacimy z góry na daną ilość miesięcy.Ja wzięłam narazie 3 miesięczny okres subskrypcji ponieważ chciałabym wypróbować też pudełka z innych firm,których w Niemczech jest naprawdę dużo!Więc postanowiłam testować każde po 3 miesiące. 


Pudełko listopadowe nazwane zostało "Winter Beauty".Moje składa się na 5 pełnowartościowych produktów,z których właściwie większość przypadła mi do gustu. Dostałam je dopiero niedawno więc mogę jedynie powiedzieć coś na ich temat po kilkunastu dniach użytkowania. 





Suchy szampon Batiste- wersja dla brązowo i czarnowłosych ( 4,99)

Bardzo lubię mieć suchy szapon w łazience,świetnie się sprawdza w te dni w które mam kompletnego lenia,wstaję i nie mam  czasu ani chęci myć włosów (a czuję,że już by im się przydało). Szampony Batiste to chyba moje ulubione suche szampony,jakoś z innymi markami się nie polubiłam głównie przez zapach (np.Aussie).Batiste również ma specyficzny zapach ale da się do niego przyzywczaić.Świetnie odświeża włosy,ma konsystencję proszku który wmasowujemy we włosy. Proszek ten jest  ciemnego koloru także ta wersja na pewno nie nadaje się do blondynek.Ja aktualnie mam włosy ciemnoszare,także dla mnie jak znalazł!
5/5




Masło do ciała Dove DermaSpa Cashmere Comfort (6,99)

Dove to jedna z moich ulubionych firm,jeśli chodzi o kosmetyki do pielęgnacji ciała.Bardzo lubię ich balsamy,sądzę że  świetnie nawilżają i sprawiają że skóra jest gładka na długo i bardzo pachnąca.Takie samo mam zdanie na temat tego masła.Konsystencja jednak jest dosyć cięższa,niż typowe balsamy z Dove no ale to w końcu masło.Właśnie przez to musimy nieco dłużej czekać na wchłonięcie kosmetyku,ale opłaca się bo świetnie nawilża i pozostawia na skórze intensywny i ładny
zapach!Dla mnie super.
5/5



Perfumowany żel pod prysznic Boss The Scent ( 22,95 200ml)

Rzadko używam perfumowanych żeli pod prysznic,ponieważ jeszcze nie znalazłam pefrumów które tak by mi odpowiadały,że chciałabym wprowadzić je również pod swój prysznic w formie żelu. Nigdy nie miałam również perfumów Hugo Boss ale jeśli chodzi o ten zapach
to chciałabym spróbować.Jest bardzo delikatny, lekko słodki i otulający.Ma lekki zapach brzoskwinii i frezji idealny  na wiosnę.Jeśli chodzi o żel to zapach utrzymuje się długo po kąpieli i ładnie się pieni.Również mi się spodobał!
5/5


Błyszczyk do ust NOTE Love Baby 


To chyba nowość w Niemczech,bo nie potrafiłam znaleźć ceny a dostępność tylko na oryginalnej stronie producenta.Nie posiada żadnego koloru tylko delikatnie się błyszczy(pomimo,że na początku myślałam że będzie różowy)Niestety niespecjalnie się z nim polubiłam przez to,że klei się na ustach i bardzo krótko się trzyma.Zdecydowanie  nie lubię błyszczyków do ust,kojarzą mi się z podstawówką ;-) 
2/5



De Bruyere Paris kredka do powiek (14,99)


Kredka do powiek o pięknym złotobrązowym odcieniu.Dodatkowo bardzo się świeci bo zdecydowanie jest bardziej brokatowa niż matowa.Przyjemnie rozprowadza się po powiece,niestety po kilku godzinach roluje się,szczególnie u mnie ponieważ mam opadającą powiekę.Jeszcze nie wiem do końca z czym jej używać więc raczej ją komuś oddam. 
3/5




To już wszystko,co znalazło się w listopadowym Glossyboxie.Jak widać cena nie jest wysoka,na dodatek można się trochę poekscytować każdego miesiąca,bo nigdy nie się nie co się dostanie!A wy,pochwalcie się?Zamawiacie takie pudełka?Sądzicie,że to coś fajnego,czy raczej wolałybyście przeznaczyć te pieniądze na coś,co macie sprawdzone i bardzo lubicie?


Pozdrawiam! 


środa, 23 listopada 2016

ORAL B GENIUS 8000 

Witam wszystkich czytających.  Jako że ostatnio miałam przyjemność zostać Ambasadorem Blend-a-med & Oral-B Polska na stronie www.everydayme.pl , chciałabym zarecenzować dla Was szczoteczkę jaką aktualnie testuję - ORAL-B GENIUS 8000.

Pierwsze wrażenie:

Moje pierwsze wrażenie było dość zaskakujące, cały zestaw składa się z szczoteczki,etui podróżnego, trzech wymiennych końcówek, ładowarki oraz "chwytaka" na telefon do łazienki (ale o tym później) Bardzo spodobał mi się styl wykonania szczoteczki, jest designerska , lekka i bardzo ładnie wygląda. Posiada ring którego kolor podczas mycia zębów można zmieniać.

Efektywność i wygoda szczotkowania zębów:

Mam porównanie z innym, nieco starszym modelem szczoteczki ORAL B i jest to dla mnie niebo a ziemia.Szczoteczka jest niesamowicie szybka i bardzo dobrze czyści zęby. Posiada 3 programy które każdy może dostosować do swoich oczekiwań. Ja wybrałam tryb wybielania. Zęby po szczotkowaniu są gładkie i dużo lepiej umyte,niż zwykłą szczoteczką. Dzięki ORAL-B GENIUS 8000 mamy pewność,że dokładnie myjemy zęby!

Dodatkowe funkcje:

Szczoteczka posiada możliwość łączenia się z telefonem przez BLUETOOTH,dzięki czemu poprzez zainstalowanie odpowiedniej aplikacji mamy możliwość sprawdzenia,czy szczotkujemy zęby dokładnie i czy robimy to dostatecznie długo. Szczoteczka również reaguje,gdy przyciskamy ją do zębów zbyt mocno. Wbudowany timer zaprogramowany na dwie minuty 
gwarantuje odpowiedni czas czyszczenia każdego obszaru jamy ustnej.

Komu ją polecam?

Jest idealna na prezent, oraz dla osób które lubią dbać o higienę swojej jamy ustnej.  Dla mnie to bardzo dobre rozwiązanie właściwie dla każdego.

Minusy:

Szczoteczka jest dość głośna, co przy takiej technologii powinno być brane pod uwagę podczas produkcji i zniwelowane. Dla niektórych również minusem może być cena, no ale za jakość trzeba płacić ;-)



Ocena ogólna: 
4,5/5